Kogo kocham, kogo lubię – temu ciastko podaruję!
Chyba wszystkim – 14 lutego – kojarzy się z miłością, czerwonymi serduszkami, lizakami w kształcie serca, pluszowymi misiami, kwiatami, skrycie podrzucanymi walentynkami. Nie ma na świecie osoby, która nie chciałaby usłyszeć słów KOCHAM CIĘ ( i to nie tylko 14 lutego…).
Jak okazać swoje uczucia innym? Najprościej byłoby powiedzieć o nich, ale nie zawsze jest to łatwe, dlatego często robimy małe gesty, jakieś drobne prezenty, kwiaty. Czasem wystarczy czas wspólnie spędzony, np. na pieczeniu ciasteczek J. Właśnie w ten sposób uczniowie naszej szkoły postanowili wyrazić swoje uczucia bliskim. Blanka, Andżelika, Igor, Szymon, Mateusz i Hubert wspólnie wyczarowali walentynkowe serduszka, które podarowali swoim rodzicom.
Zanim ciasteczka trafiły do rąk ukochanych osób, trzeba było je samemu wykonać. Najpierw musieliśmy przygotować miejsce pracy, zapoznać się z przepisem, za pomocą wagi kuchennej odmierzyć potrzebną ilość składników, wszystko razem połączyć i zagnieść elastyczne ciasto. Następnym krokiem było wałkowanie ciasta i wycinanie serduszek. Kiedy ciasteczka zostały ułożone na blasze, można było je wkładać do piekarnika. Pozostało słodkie oczekiwanie na efekt swojej pracy. Po kilku minutach wypieki były gotowe, można było przystąpić do dekoracji. I tutaj dzieci mogły wykazać się kreatywnością – każdy zdobił je tak, jak podpowiadało serce. Po zakończonej pracy przyszedł czas na degustację – wszyscy doszli do wniosku, że przyjemnie jest piec ciasteczka, ale jeszcze przyjemniej jest je jeść. TUTAJ są zdjęcia.
Warto w tym dniu pamiętać o św. Walentym – patronie zakochanych, pszczelarzy i chorych na epilepsję. Tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej na temat osoby świętego, odsyłamy do strony:
https://www.niedziela.pl/artykul/49374/Swiety-Walenty—patron-zakochanych.